W kwestii zup absolutną mistrzynią jest moja Mama, która przygotowuje tak dobrą zupę grzybową, że chcąc nie chcąc, na wyraźną prośbę Męża, też musiałam włączyć ją do swojego repertuaru.
Składniki:
- 1.5 litra bulionu warzywnego lub drobiowego (w ostateczności z kostki rosołowej)
- 50 g suszonych grzybów
- kminek
- natka pietruszki
- 5 łyżek masła
- 3 łyżki mąki
- sól
- makaron lub kasza gryczana
Zagotowujemy bulion i dodajemy grzyby oraz kilka ziaren kminku. Gotujemy na małym ogniu ok. 40 minut. Po tym czasie solimy i z masła i mąki przygotowujemy zasmażkę (roztapiamy masło, dodajemy mąkę i mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji, dodajemy chochlę zupy i energicznie mieszamy, następnie całość dodajemy do zupy). Obficie posypujemy natką pietruszki. Podajemy z makaronem lub kaszą gryczaną.
Więcej znajdziesz na
sobota, 25 listopada 2017
czwartek, 23 listopada 2017
Jesienny salon
Mój salon nie przechodzi radykalnych metamorfoz, zmieniają się tylko dodatki. Dzięki neutralnej bazie mogę z nimi poszaleć. Tej jesieni postawiłam na odcienie niebieskiego.
Poszewki udało mi się okazyjnie kupić w H&M Home jeszcze w trakcie wakacji. Te swetrowe kosztowały 20 zł, a wzorzyste 10 zł.
Tkany kocyk to nabytek z Netto. Przy okazji - jeśli marzy Wam się podobny, a nie chcecie wydawać fortuny to polecam sklep Dresówka - można w nim kupić "tkane" materiały za bardzo dobrą cenę. Sama zamierzam to wykorzystać, żeby mieć inne kolory koców.
Niebieskie lampki zostały kupione kilka lat temu na Allegro - służą nam bardzo dobrze.
Do szklanego dzbanka włożyłam lampki kupione w Pepco - bardzo mocno świecą, ale w szkle tworzą miły klimat.
Wianek to tradycyjnie moja robota. Kilka szyszek, orzechów włoskich i sztuczne jabłka plus klej na gorąco (jak mogłam bez niego żyć?)
W domku z Pepco na mchu położyłam dynię i kilka pigw z działki Teściów.
A jak Wasze salony wyglądają tej jesieni?
Więcej odsłon mojego salonu znajdziecie tu.
Więcej znajdziesz na
Poszewki udało mi się okazyjnie kupić w H&M Home jeszcze w trakcie wakacji. Te swetrowe kosztowały 20 zł, a wzorzyste 10 zł.
Tkany kocyk to nabytek z Netto. Przy okazji - jeśli marzy Wam się podobny, a nie chcecie wydawać fortuny to polecam sklep Dresówka - można w nim kupić "tkane" materiały za bardzo dobrą cenę. Sama zamierzam to wykorzystać, żeby mieć inne kolory koców.
Niebieskie lampki zostały kupione kilka lat temu na Allegro - służą nam bardzo dobrze.
Do szklanego dzbanka włożyłam lampki kupione w Pepco - bardzo mocno świecą, ale w szkle tworzą miły klimat.
Wianek to tradycyjnie moja robota. Kilka szyszek, orzechów włoskich i sztuczne jabłka plus klej na gorąco (jak mogłam bez niego żyć?)
W domku z Pepco na mchu położyłam dynię i kilka pigw z działki Teściów.
A jak Wasze salony wyglądają tej jesieni?
Więcej odsłon mojego salonu znajdziecie tu.
Więcej znajdziesz na
środa, 22 listopada 2017
American Road Trip - Zion NP
Naszym następnym punktem podróży był położony w Utah Zion National Park. Noc spędziliśmy w mieście o jakże przytulnej nazwie Hurricane. Ważna wskazówka - po drodze w Kaneb wstąpiliśmy coś zjeść i trafiliśmy na absolutny hit - burgery w Big Al's. Jeśli będziecie tamtędy przejeżdżać wstąpcie, a nie pożałujecie.
Zion jest parkiem urokliwym, aczkolwiek moim zdaniem nie plasuje się w pierwszej 5 miejsc, które odwiedziliśmy. Niech zdjęcia mówią same za siebie:
Więcej o wakacjach w Stanach znajdziesz tu.
Więcej znajdziesz na
Zion jest parkiem urokliwym, aczkolwiek moim zdaniem nie plasuje się w pierwszej 5 miejsc, które odwiedziliśmy. Niech zdjęcia mówią same za siebie:
Więcej o wakacjach w Stanach znajdziesz tu.
Więcej znajdziesz na
wtorek, 17 października 2017
Włoskie smaki #8 - makaron z kurczakiem i pesto
To idealne danie na dni, kiedy nie macie czasu i pomysłu na kolację.
Składniki:
- 2 piersi z kurczaka
- czosnek granulowany
- oregano
- pesto
- duża śmietana 12%
- suszone pomidory
- dowolny makaron
- ser typu Parmezan do posypania
Kurczaka kroimy w kostkę, podsmażamy (uważając, żeby nie zbrązowiał), doprawiamy czosnkiem i oregano. Do śmietany dodajemy ok. 5 łyżeczek pesto, mieszamy i dodajemy do usmażonego kurczaka razem z suszonymi pomidorami. Gotujemy na małym ogniu, aż sos zacznie bulgotać. Polewamy makaron sosem i posypujemy serem. I już!
Więcej znajdziesz na
Składniki:
- 2 piersi z kurczaka
- czosnek granulowany
- oregano
- pesto
- duża śmietana 12%
- suszone pomidory
- dowolny makaron
- ser typu Parmezan do posypania
Kurczaka kroimy w kostkę, podsmażamy (uważając, żeby nie zbrązowiał), doprawiamy czosnkiem i oregano. Do śmietany dodajemy ok. 5 łyżeczek pesto, mieszamy i dodajemy do usmażonego kurczaka razem z suszonymi pomidorami. Gotujemy na małym ogniu, aż sos zacznie bulgotać. Polewamy makaron sosem i posypujemy serem. I już!
Więcej znajdziesz na
niedziela, 8 października 2017
Zupa rybna z łososiem i dorszem
Wybraliśmy się ostatnio krakowskiej knajpy Taco Mexicano. Zupa rybna, którą zamówiliśmy tak mocno podbiła nasze serca, że spróbowałam odtworzyć ją w domowych warunkach. Rozgrzewająca, aromatyczna, na jesienne dni idealna.
Składniki:
- 250 g łososia (najlepiej filet)
- 200 g dorsza
- kilka krewetek
- opcjonalnie gotowane mule (do kupienia np. w Biedronce)
- włoszczyzna: marchew, seler, pietruszka, por, łodyga selera naciowego
- 1 cebula
- 3 ząbki czosnku
- puszka pomidorów
- lubczyk (świeży lub suszony)
- sól
- ostra papryka
- ziele angielskie
- liście laurowe
- suszona bazylia
- suszone oregano
Zagotowujemy garnek wody, do wrzątku wrzucamy obraną włoszczyznę (seler naciowy pokrojony na małe kawałki), kilka ziarenek ziela angielskiego, 4 liście laurowe, łyżeczkę soli i lubczyk. Gotujemy pod przykryciem ok. 15 min. Na oliwie podsmażamy cebulę i czosnek, dodajemy do bulionu.
Łososia oddzielamy od skóry, kroimy na spore kawałki, dorsza podobnie, krewetki pozbawiamy pancerza. Wrzucamy obie ryby do bulionu, dodajemy paprykę (wg stopnia tolerancji ostrości), u mnie pół łyżeczki, i pokrojone pomidory wymieszane z bazylią i oregano. Gotujemy kolejne 5 minut. Dodajemy krewetki i mule, gotujemy kolejne 5 minut i bardzo delikatnie mieszamy. Wyciągamy z zupy warzywa. Moim zdaniem jeszcze lepiej smakuje ponownie podgrzana.
Więcej znajdziesz na
Składniki:
- 250 g łososia (najlepiej filet)
- 200 g dorsza
- kilka krewetek
- opcjonalnie gotowane mule (do kupienia np. w Biedronce)
- włoszczyzna: marchew, seler, pietruszka, por, łodyga selera naciowego
- 1 cebula
- 3 ząbki czosnku
- puszka pomidorów
- lubczyk (świeży lub suszony)
- sól
- ostra papryka
- ziele angielskie
- liście laurowe
- suszona bazylia
- suszone oregano
Zagotowujemy garnek wody, do wrzątku wrzucamy obraną włoszczyznę (seler naciowy pokrojony na małe kawałki), kilka ziarenek ziela angielskiego, 4 liście laurowe, łyżeczkę soli i lubczyk. Gotujemy pod przykryciem ok. 15 min. Na oliwie podsmażamy cebulę i czosnek, dodajemy do bulionu.
Łososia oddzielamy od skóry, kroimy na spore kawałki, dorsza podobnie, krewetki pozbawiamy pancerza. Wrzucamy obie ryby do bulionu, dodajemy paprykę (wg stopnia tolerancji ostrości), u mnie pół łyżeczki, i pokrojone pomidory wymieszane z bazylią i oregano. Gotujemy kolejne 5 minut. Dodajemy krewetki i mule, gotujemy kolejne 5 minut i bardzo delikatnie mieszamy. Wyciągamy z zupy warzywa. Moim zdaniem jeszcze lepiej smakuje ponownie podgrzana.
Więcej znajdziesz na
sobota, 30 września 2017
Włoskie smaki #7 Lazania
Bardzo proste, ekspresowe i pyszne danie, które nie wymaga wiele zachodu, a zaspokaja nawet największy głód. W mojej wersji bez beszamelu, bo za nim nie przepadamy.
Składniki:
- makaron do lasagne - polecam Barilla albo świeży makaron z lodówki
- mięso wołowe mielone 500g
- cebula
- passata pomidorowa (albo przecier w kartoniku)
- oliwki
- sól, pieprz, oregano, chilli cayenne
- 4 ząbki czosnku
- ser żółty (najwygodniejszy- w plastrach)
Piekarnik rozgrzewamy do 180 st. W międzyczasie gotujemy wodę i na lekko osolony wrzątek wrzucamy makaron (jeśli nie mamy świeżego), gotujemy ok. 5 minut.
Na patelni rumienimy cebulę, podsmażamy mięso i doprawiamy. Usmażone mięso zalewamy passatą (zostawiamy kilka łyżek) i doprowadzamy do wrzenia, podgotowujemy jeszcze ok. 5 minut i dodajemy pokrojone oliwki.
Naczynie żaroodporne wykładamy pierwszą warstwą makaronu, na to nakładamy sos, ponownie makaron i tak dalej, w zależności ile chcemy mieć warstw. Na ostatnią warstwę makaronu nakładamy pozostałą część passaty i zakrywamy serem. Pieczemy 20 minut.
Smacznego!
wtorek, 26 września 2017
American Road Trip - Bryce Canyon
Facebook w tym miesiącu szaleje, przypominając mi naszą zeszłoroczną podróż poślubną. Żal byłoby te wspomnienia zatrzymać tylko dla siebie!
Bryce Canyon położony jest w Utah. Noc spędziliśmy w kowbojskim miasteczku Panguitch, skąd do wjazdu do Kanionu jest bardzo blisko. Jak (prawie) każdy park narodowy w USA, jest bardzo dobrze zorganizowany. Nawet osoby niepełnosprawne, starsze czy niechętne spacerom z łatwością mogą o zwiedzić za pomocą autobusów, które regularnie kursują na terenie parku. My zdecydowaliśmy się na przejazd na drugi koniec i standardowo powrót pieszo. To bardzo łatwa trasa, a widoki zapierają dech w piersiach. Plusem Bryce'a jest też to, że można zejść w dół w krótkim czasie, nie potrzeba na to osobnego dnia. Minusem jest brak sklepów - polecam zaopatrzyć się w wodę i coś do jedzenia przed wjazdem.
Więcej o wakacjach w Stanach znajdziesz tu.
Bryce Canyon położony jest w Utah. Noc spędziliśmy w kowbojskim miasteczku Panguitch, skąd do wjazdu do Kanionu jest bardzo blisko. Jak (prawie) każdy park narodowy w USA, jest bardzo dobrze zorganizowany. Nawet osoby niepełnosprawne, starsze czy niechętne spacerom z łatwością mogą o zwiedzić za pomocą autobusów, które regularnie kursują na terenie parku. My zdecydowaliśmy się na przejazd na drugi koniec i standardowo powrót pieszo. To bardzo łatwa trasa, a widoki zapierają dech w piersiach. Plusem Bryce'a jest też to, że można zejść w dół w krótkim czasie, nie potrzeba na to osobnego dnia. Minusem jest brak sklepów - polecam zaopatrzyć się w wodę i coś do jedzenia przed wjazdem.
Więcej o wakacjach w Stanach znajdziesz tu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)