wtorek, 29 listopada 2016

Samo białko, czyli roladki z indyka z brokułami

Dzisiaj krótko i treściwie - idealna kolacja po siłowni. Tak słyszałam przynajmniej:)

Składniki:

- 5 plastrów filetu z indyka
- 5 plastrów szynki - dowolnej, może być parmeńska, boczek lub polędwica
- musztarda gruboziarnista
- 5 dag pistacji
- ser pleśniowy typu blue
- pomidory suszone (lub oliwki)

- brokuły
- jogurt grecki
- 3 ząbki czosnku



Rozgrzewamy piekarnik do temperatury 180 st. Plastry indyka dokładnie rozbijamy, smarujemy musztardą, układamy szynkę, pistacje, suszone pomidory i ser pleśniowy. Zwijamy roladki, smarujemy oliwą i wkładamy do piekarnika na 25 min. W międzyczasie gotujemy brokuły i przygotowujemy sos czosnkowy (jogurt grecki z wyciśniętym czosnkiem). I pracujemy na masę!



wtorek, 22 listopada 2016

Ozdoby świąteczne DIY i Szlachetna Paczka

Z każdej możliwej strony atakują nas już świąteczne dekoracje. Staram się przed tym bronić, bo jednak u mnie zagoszczą dopiero w grudniu - chcę zachować tę magię. A jednak kilka dekoracji już zrobiłam. Dlaczego? Na firmowy kiermasz, z którego pieniądze wesprą Szlachetną Paczkę. Dzięki temu macie jeszcze trochę czasu, jeśli chcecie skorzystać z któregoś pomysłu.

Dekoracyjne świeczniki

Banalnie proste. Wystarczy słoik, tealight (polecam cynamonowe, pachną świętami), mech (uzbierany w lesie lub kupiony np. w Obi), szyszka, orzech włoski i kawałek wstążki. Drewniane choinki kupione w Tigerze.



Wianki

Nieco bardziej skomplikowane, ale bez przesady. Potrzebujemy styropianowego wianka, włóczki, kleju na gorąco i dowolnych dodatków.

Styropianowy wianek owijamy ściśle włóczką (ja jej nie przyklejałam, zaczęłam i zakończyłam supełkiem, który ukryłam pod dekoracjami). Następnie przy pomocy kleju na gorąco przykleiłam ozdoby. Bardziej podobają mi się częściowo ozdobione wianki, ale to kwestia indywidualna.




P.S. Małe bombki kupiłam na sztuki w Auchan (29 gr/szt), podobnie jak cynamon i anyż (na dziale z przyprawami, nie są tylko dekoracją), a pomarańczę ususzyłam na papierze do pieczenia na kaloryferze.

Orzechowa choinka 

Tu po raz kolejny przydał się klej na gorąco. Tym razem potrzebujemy styropianowego lub kartonowego stożka, orzechów i łańcucha choinkowego. Do stożka po kolei przyklejamy orzechy a na końcu powstałe luki maskujemy przy użyciu łańcucha.



Mam nadzieję, że się zainspirujecie:).


niedziela, 20 listopada 2016

Śląska kucharka doskonała, czyli kilka słów o roladach

Rolady to potrawa, która w moim życiu istniała w zasadzie od zawsze. Babcia przygotowywała je na mój cotygodniowy przyjazd. Z kolei w życie mojego męża wkroczyły wraz ze mną. Ale za to z przytupem! Nie skłamię, jeśli powiem, że jest to jedna z jego ulubionych potraw.

Chcąc nie chcąc, musiałam nauczyć się je przygotowywać. Na szczęście nie taki diabeł straszny jak go rysują.

Składniki (na 8 rolad):
- 8 kawałków wołowiny (idealnie nadają się Steki Minutowe z Biedronki)
- 4 ogórki kiszone
- 100 g cienkich plasterków wędzonego boczku
- musztarda
- bulion wołowy
- czerwone wino
- przyprawa do gulaszu

Mięso cienko rozbijamy. Smarujemy musztardą, układamy plastry boczku i ćwiartki ogórka, zwijamy w roladę i związujemy nitką lub spinamy wykałaczkami.

Na głębokiej patelni rozgrzewamy olej lub masło klarowane, podsmażamy rolady do zbrązowienia z każdej strony i wlewamy wino (1/2 szklanki). Czekamy aż odparuje, dolewamy bulion (tyle, żeby zakryć rolady), zmniejszamy ogień i dusimy pod przykryciem około 1.5 h. W międzyczasie dodajemy przyprawy do gulaszu.

Mięso przekładamy na talerz, w szklance mieszamy 2 łyżki mąki z wodą i wlewamy do pozostawionego na patelni sosu. Mieszając doprowadzamy do wrzenia.

Tradycyjnie podajemy z kluskami śląskimi i czerwoną kapustą, ale z piklami też smakują obłędnie.


piątek, 18 listopada 2016

Jagnięcina w szynce parmeńskiej

Jedzmy jagnięcinę! To bardzo zdrowe mięso, dobre dla osób z podwyższonym cholesterolem, łatwe w przyrządzeniu i po prostu smaczne. Trochę trudno dostępne, ale bywa w Biedronce (w sumie jest teraz). W Krakowie można też jej szukać na Kleparzach i Targu Pietruszkowym.

Składniki:
- 3 steki jagnięce
- 3 plasterki szynki (parmeńskiej/szwarcwaldzkiej itp)
- sól, pieprz, oregano
- świeża szałwia
- oliwa z oliwek
- łyżka masła
- białe wino

Nagrzewamy piekarnik do 170 st. W międzyczasie z mięsa odkrajamy tłuszcz, lekko rozbijamy je tłuczkiem, przyprawiamy i obkładamy szynką (można ją umocować wykałaczką). Całość oprószamy mąką. Na patelni podgrzewamy oliwę i masło. Obsmażamy mięso do zbrązowienia (po ok. 3 min z każdej strony), potem dolewamy wino i czekamy aż odparuje. Mięso razem z sokiem z patelni przekładamy do naczynia żaroodpornego i pieczemy 25 min.


niedziela, 13 listopada 2016

Jesień w naszych progach

Za oknem podobno jesień. Podobno, bo pogodowo bliżej jej do wczesnej zimy. Ale że na zimowe dekoracje jeszcze za wcześnie, póki co zadowalam się złotą jesienią przynajmniej w salonie.

Dekoracje sezonowe lubię zmieniać często, więc fajnie, jeśli są niskobudżetowe. W tym wypadku w większości są z gatunku... DIY? No dobra, to określenie może trochę na wyrost.

Podczas spaceru po podkrakowskich dolinkach nazbierałam trochę rożnokolorowych liści, które wylądowały w ramce.



Reszta zdobi kompozycję z szyszek i kasztanów. Profesjonalne brązowe pudełko to kosz po czekoladkach Wedla.



Ozdobne dynie na Placu Imbramowskim kupicie za 1 zł za sztukę. Do tego pomarańczowe świeczki, kilka orzechów z ogródka Rodziców... No i muffinka marchewkowa też nie zaszkodzi.



Na kanapie zagościły dodatkowe sweterkowe poduchy, a latarnia z balkonu zawędrowała do salonu.






Jesienią lubię palić świeczki, to jedna z niewielu jej zalet. Moje ulubione zapachy to Tiramisu lub Ciasteczka.


A Wy jak spędzacie jesienne wieczory?

piątek, 11 listopada 2016

Gęsina na Św. Marcina

Gęsina staje się coraz popularniejsza. I dobrze, bo to bardzo zdrowe mięso! Nie jemy jej często, bo najbardziej lubię świeżą, ale w okolicach listopada jest stosunkowo łatwo ją dostać, więc korzystam.

Składniki:
- pierś z gęsi (ok.1 kg)
- czerwone wytrawne wino
- 2 jabłka
- sól himalajska, ostra papryka, majeranek, czosnek granulowany, pieprz
- 2 ząbki czosnku

Pierś z gęsi przeważnie w sklepach jest z kością. Moim zdaniem łatwiej ją odkroić na samym początku, ale to kwestia gustu.

Odkrojone od kości piersi nacinamy w kratkę na skórze, nacieramy przyprawami, zalewamy winem (tak aby zakryło mięso) i wstawiamy do lodówki - najlepiej na dobę lub dłużej.



Piekarnik rozgrzewamy do 160 stopni. Mięso wkładamy do naczynia żaroodpornego najpierw skórką do dołu - w celu wytopienia tłuszczu. Przykrywamy pokrywką lub folią aluminiową i wytapiamy tłuszcz ok 20 min. Po tym czasie mięso odwracamy skórką do góry, zalewamy winem z marynaty (można go dolać, jeśli jest za mało) i ponownie wkładamy do piekarnika pod przykryciem.




W międzyczasie jabłka obieramy ze skórki, kroimy na plasterki, wyciskamy czosnek i całość mieszamy z majerankiem. Po ok. 30 min pieczenia mieszankę dodajemy do mięsa. Całość pieczemy jeszcze 45 min pod przykryciem (czyli od momentu odwrócenia mięsa pieczemy je 1h15 min). Po tym czasie zdejmujemy pokrywkę i zwiększamy temperaturę do 180 stopni, pieczemy do zrumienienia skórki.

Podajemy z pieczonymi ziemniaczkami lub
gnocchi.



czwartek, 3 listopada 2016

Carbonara

Jesienią można. A nawet trzeba! Czymś trzeba tą ponurą porę roku rozweselić.

Składniki: 

- 200 g wędzonego boczku
- 1 cebula
- 3 ząbki czosnku
- pół szklanki białego wina
- pół natki pietruszki
- śmietana 18%
- 3 żółtka
- 2 łyżki sera typu Parmezan, Pecorino, Gran Padano
- makaron (polecam świeży Bigoli z Lidla)
- pieprz 

Gotujemy makaron. Na patelni przysmażamy pokrojony w kostkę boczek, aż się zarumieni i wytopi się z niego tłuszcz. Przekładamy z patelni i w jego miejsce wrzucamy pokrojoną cebulę. Smażymy do zbrązowienia, wyciskamy czosnek i wlewamy wino. Dusimy 5 minut. 

Żółtka mieszamy z 2 łyżkami śmietany i serem. Do cebuli wlewamy resztę śmietany i wrzucamy boczek. Dolewamy jajka ze śmietaną i zmniejszamy ogień. Mieszamy, czekając aż sos zgęstnieje. Dodajemy posiekaną pietruszkę, dużo świeżo zmielonego pieprzu i mieszamy całość sosu z makaronem.