poniedziałek, 26 czerwca 2017

American Road Trip - Grand Canyon

Na naszej liście "koniecznie-musimy-zobaczyć" czołowe miejsce zajmował Wielki Kanion. Decydując się na Zachodnie Wybrzeże to jest raczej oczywisty kierunek. Ale nie jedyny...

W kierunku Arizony ruszyliśmy z Las Vegas. Po drodze mijamy Zaporę Hoovera i mkniemy w stronę drugiego stanu. Zdecydowaliśmy się na nocleg we Flagstaff, około godziny od granic parku (tzw. South Rim), przy słynnej Route 66. Wyjeżdżając z LV trzeba nastawić się na gwałtowną zmianę krajobrazu - droga jest zdecydowanie mniej uczęszczana, trudniej znaleźć stację benzynową i jakiekolwiek sklepy czy restauracje. 

Z Flagstaff do Grand Canyonu jedzie się szybko i sprawnie. Na wjeździe do Parku kupiliśmy Annual Pass - naprawdę przydatna karta, dzięki której za 80 $ mamy wstęp do wszystkich Parków Narodowych dla 4 osób (tyle ile mieści samochód). Więcej przeczytacie tu

Wielki Kanion (South Rim)

Południowa część Parku jest najbardziej popularna. Jest też doskonale zorganizowana pod turystów. Na najpopularniejszych trasach co chwilę kursują autobusy, które zatrzymują się w najatrakcyjniejszych punktach widokowych. Można podjechać na ostatni przystanek i zrobić sobie spacer wzdłuż Kanionu, w razie zmęczenia w każdej chwili można złapać autobus i podjechać dalej. Nawet osoby niepełnosprawne czy starsze swobodnie mogą przemieszczać się po tych trasach. Brzegiem Kanionu można też przejechać się na rowerach. 









Więcej o wakacjach w Stanach znajdziesz tu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz