wtorek, 19 lipca 2016

Koszmar mojego dzieciństwa, czyli szpinak w roli głównej

Moje smaki od dzieciństwa nie zmieniły się specjalnie. Co prawda lista ulubieńców lekko się przetasowała, ale podstawy są niezmienne. Doszło kilka nowych produktów, jak suszone pomidory, camembert, oliwki i szpinak. Zielona breja, która prześladowała mnie przez całe dzieciństwo nagle zmieniła dizajn. Odkąd dzięki Mamie spróbowałam babeczek ze szpinakiem doprawionym czosnkiem i fetą, pokochałam go na dobre. Do tego stopnia, że dodaję go do kanapek, koktajli a nawet wcinam na surowo. Biorąc pod uwagę wszystkie jego właściwości mam nadzieję, że to odwzajemnione uczucie:). Dzisiaj przepis na najprostszą sałatkę na świecie.

Składniki:
- 100 g szpinaku baby
- 5 pomidorów suszonych
- 2 pomidory
- pół papryki czerwonej
- pół kostki sera feta
- 100 g pikantnego chorizo
- sezam/słonecznik/pestki dyni do posypki



Co tu dużo pisać - na patelni wytapiamy z chorizo tłuszcz, myjemy szpinak. Łączymy wszystkie składniki i posypujemy mieszanką ziaren, nie polewamy oliwą ani tym bardziej wytopionym z kiełbasy tłuszczem - sałatka i tak jest z gatunku mokrych. I wcinamy!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz