piątek, 27 stycznia 2017

Włoskie smaki #2 Tiramisu bez jajek

Uwielbiam słodycze, a Tiramisu ze względu na łatwość przygotowania znajduje się w czołówce moich ulubionych deserów. Panicznie z kolei boję się używać surowych jajek, więc w mojej domowej wersji Tyraj Misiu występuje bez nich. Smak jest inny, ale równie dobry.

Składniki (dla 6 osób):

- 250 g Mascarpone
- śmietanka 30 %
- serek homogenizowany waniliowy (opcjonalnie)
- biszkopty
- kawa rozpuszczalna
- likier czekoladowy (lub inny alkohol, jeśli wolicie mniej czekoladowy smak, może być Amaretto, rum lub Porto)
- 6 łyżek cukru pudru
- 3 kostki gorzkiej czekolady
- kakao (opcjonalnie)

Zaparzamy i studzimy kawę, powinna być mocna. W międzyczasie ubijamy śmietankę na sztywno, pod koniec ubijania dodajemy cukier puder. Do ubitej śmietany dodajemy mascarpone (oraz opcjonalnie serek homogenizowany) i ubijamy całość na gładki krem.

Do ostudzonej kawy dodajemy alkohol, namaczamy w niej biszkopty - im krócej tym lepiej, najlepiej zamoczyć i od razu wyciągnąć. W dowolnym naczyniu układamy deser - można przygotować osobne porcje w szklankach, kieliszkach (idealne są te do Margarity) lub w jednym, najlepiej prostokątnym, z którego będziemy wykrajać kolejne porcje.

Dolna warstwa to biszkopty, potem krem, znowu biszkopty, krem - i tak dowolną ilość razy. Ostatnią warstwą musi być krem, który posypujemy gorzkim kakao lub startą gorzką czekoladą. Wkładamy na kilka godzin (lub nawet całą noc) do lodówki. I wcinamy!








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz